Hej hej!
Słowem wstępu - nie było mnie dłużej niż zamierzałam, ale postaram się publikować częściej. Ostatnie kilkanaście dni to niewyspanie, duże ilości kawy, notoryczne spóźnienia i natłok roboty. Mam nadzieję, że z nowym miesiącem uda mi się co nieco ogarnąć życie.
Tymczasem zapraszam Was na jeden z setki tysięcy postów o tej samej tematyce, które w najbliższym czasie opanują blogosferę, tj. CO KUPIĆ NA PROMKACH W ROSSIE. Poza inspiracją dla Was jest to też pewnego rodzaju lista zakupów dla mnie. Zwykle idę po przysłowiowe trzy rzeczy i kupuję dwie, bo zapominam, o czym miałam pamiętać. Za tego typu wpisami stoi długi risercz (au, ten zapis fonetyczny aż boli) co daje pewność, że nie skuszę się na coś impulsywnie. Pozycji uzbierało mi się w opór, dlatego podzieliłam serię na trzy części nawiązujące do trzech partii wyprzedaży. Bez zbędnego przedłużania zapraszam Was na post pt. jak się zrujnować finansowo!
Jeżeli lubicie glow w makijażu, ale szkoda Wam kasy na wysokopółkowe propozycje jak Mary-Lou Manizer czy inne Benefity, warto zerknąć do szaf Wibo i Lovely. Dostaniecie tam za kilka złotych Diamond Illuminator albo Gold/Silver Highlighter (1&3). Z innych produktów do policzków możecie być zadowoleni z róży Wibo Smooth'n Wear (4). Sama mam w planach kupno Oh Oh Blusher z Lovely (2), który, z tego co się orientuję, występuje tylko w jednym, różowozłotym kolorze. W kwestii podkładów serdecznie polecam Wam CC Cream z Bell (5). Odcień 01 jest piękny: beżowy i jaśniutki. Dwójka wpada mocno w róż, ale już 03 z powodzeniem stosowałam latem. Teraz jest dla mnie o ton za ciemny, ale ściągam go na szyję i używam jaśniejszego korektora do rozjaśnienia twarzy i wszystko gra. Healthy Mixa z Bourjois (6) dostaniecie w nowej formule, ale stwierdziłam, że mimo wszystko jest dla mnie zbyt nawilżający i niewystarczająco trwały. Poza tym z promki na promkę jego cena wzrasta i teraz oscyluje w okolicach albo nawet przekroczyła 60 zł. Preferuję wspomniany CC, bo ma półmatowe wykończenie i pierdyliard razy niższą cenę. Poza tym dobre recenzje zbiera 123 Perfect CC Cream (7), również z Bourjois, ale pamiętam, że miałam problem z doborem koloru. W zestawieniu mógłby się jeszcze pojawić puder Rimmel Stay Matte, ale zaginął w akcji.
W tej części to wszystko, ale szykujcie się na kolejne odsłony, bo dostaniecie oczopląsu. Koniecznie podzielcie się swoimi rekomendacjami w komentarzach! Niby listy zakupów rozszerzać już nie chcę, ale wiecie jak bywa ;).
No i oczywiście zapomniałam o najważniejszym - wg plotek cała akcja rusza 20 kwietnia. Wpis pojawia się więc ze sporym wyprzedzeniem, ale lepiej dziś niż 19.04 wieczorem, nieprawdaż?
Zanim zacznę pleść farmazony zwijam i obiecuję szybki powrót. Dajcie znać, czy wybieracie się na przeceny, czy obchodzą Was one jak zeszłoroczny śnieg. Będziecie wśród tłumu otwierającego opakowania mimo obecności testerów czy jesteście ponad to? Piszcie!
Love you,
K.
No i oczywiście zapomniałam o najważniejszym - wg plotek cała akcja rusza 20 kwietnia. Wpis pojawia się więc ze sporym wyprzedzeniem, ale lepiej dziś niż 19.04 wieczorem, nieprawdaż?
Zanim zacznę pleść farmazony zwijam i obiecuję szybki powrót. Dajcie znać, czy wybieracie się na przeceny, czy obchodzą Was one jak zeszłoroczny śnieg. Będziecie wśród tłumu otwierającego opakowania mimo obecności testerów czy jesteście ponad to? Piszcie!
Love you,
K.

Ja bym poprosiła o polecenie jakiegoś fajnego bronzera (? nwm czy to jest dobrze napisane😅) w niewysokiej cenie (#cebula). Z góry dziękuję, buzka pa
OdpowiedzUsuńZ bronzerami w Rossmannie raczej ubogo; na pewno możesz zerknąć na Wibo (http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,80520,wibo-3-steps-to-perfect-face.html) albo Eveline (http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,104858,contour-sensation.html), które mają trójki bronzer+róż+rozświetlacz. Lovely ma coś podobnego, ale opinie są mocno mieszane. A bronzer-bronzer, bez dodatków to już lepiej kupić z My Secret albo Kobo, bo są dobre i tanie :D.
Usuń